Kiedyś byłem w pewnym stopniu za legalizacją czy też raczej uregulowaniem dostępu jak w niektórych krajach.
Teraz mnie to po prostu nie interesuje i jest mi obojętnę a osoby biorące mocniejsze rzeczy są jak dla mnie debilami.
Eksperyment zdaje się przerzucać spory wpływ otoczenia na to czy ktoś zacznie brać narkotyki czy też nie.
Według tego prawie wszyscy w Polsce powinni brać od połowy października do połowy kwietnia