Autor Wątek: Bareknucle Nailbomb -mikrofonowanie/problem  (Przeczytany 3358 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Jeśli to zapuszkowany pipak to może sie tak zdarzyć, ale skoro stokowe piszczały szukałbym gdzieś indziej.
nie jest zapuszkowany
Narysuj, jak podłączasz bramkę i jaką :)
bramka to mooer noise gate, podłączona w pętli ale to nie ma znaczenia bo piski są nawet jak gram, a bramka wycina zakłócenia tylko jak nie gram

Gdy grasz sprzęga w odczuwalny sposób?? Jeśli nie stoisz metr przed paczką, frontem do niej, to raczej straszna sprawa i na pewno coś masz w zestawie zjebutane.

Bramka jest podłączona w pętli, czyli za preampem - ma robotę do wykonania większą, niż za samą gitarą. Wepnij gitara -> bramka -> front input i obadaj zmiany. Nic to zapewne nie uleczy, ale może da Ci pogląd na to, co wprowadza do sygnału większe zamieszanie.

Gdyby trzeba było robić jakieś zaawansowane studium bez pomocy lutnika to (choć nie znam się na drutologii w samym wieśle) spróbowałbym zlutować pikap (jeden) na czysto, ominąć jakieś zbędne elementy, starannie prowadząc masę i hot tam gdzie trzeba. Może tu coś jest spierniczone?

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
18 Odpowiedzi
4854 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Sty, 2013, 15:03:56
wysłana przez peterrw