Wiosło to Yamaha rbx775, i nie natrafiłem nigdzie na taki problem jak mój, kiedy szukałem informacji o tym basie zanim go kupiłem dlatego wydaje mi się, ze to raczej nie kwestia kiepskiego materiału, lecz coś pod wpływem upływu czasu się stało.
Wykręcenie całkowicie sruby kojarzy mi się z jakąś nieodwracalną ingerencją...
Myślę, że nic nie powinno stać mi później na przeszkodzie kiedy będę chciał ją spowrotem wkręcić, ale pytam z przezorności
czy nie będe miał potem żadnego problemu? Dodam, że w tym basie truss rod reguluje się od strony pickupów.