Autor Wątek: Postój na rozdrożu czyli Iron Label...czy cuś?  (Przeczytany 11173 razy)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 471
  • It is useless, to resist.
Riff. Jezu...

Z nowych? Spoko opcją jest Schecter Damien Platinum 7. Jest to już koreańska robota, macałem długo, całkiem fajne. Nie będę mówił czy gryf kółek czy nie. Mnie siedział :)

Możesz popatrzeć na Chapmany. Pojawiły się na Thomannie ostatnio. Również koreańce, ludzie chwalo, skala fajna, no i jak nie podpasi to pewno znajdzie się tutaj sporo chętnych: D np na tele 7.

Nie wiem jak z tymi Ironami. Ja nie patrzę na nie za bardzo, bo skala nie taka to olałem. :D
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
92 Odpowiedzi
38919 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2011, 00:05:51
wysłana przez Draiman69
42 Odpowiedzi
25331 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Maj, 2013, 12:52:05
wysłana przez Ewolter
15 Odpowiedzi
9562 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Wrz, 2013, 12:56:24
wysłana przez vinz893
13 Odpowiedzi
8327 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2016, 08:37:29
wysłana przez commelina
8 Odpowiedzi
4399 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Mar, 2019, 11:28:53
wysłana przez Aremenius