Nigdy nie bawiłem się w postanowienia noworoczne.
Hmm, może to jednak coś daje?
1. Obronić się...
2. Oświadczyć się.
(na 99,999% moja dziewczyna, ani nikt z jej znajomych nie zagląda na to forum
)
3. Kupić samochód (in progress
).
4. Ogarnąć się w aktualnej pracy, lub zmienić pracę na inną.
5. Nauczyć się grać na gitarze.
Szczególnie pod kątem teorii i ćwiczyć z sensem, zamiast bezmyślnego naparzania z GuitarPro.
6. Skończyć z przerzucaniem sprzętu gitarowego (myśle, że z tego zostałem wyleczony przez Ibka i LP
). No może bas bym kupił, mając wolną kasę. Ale musiałby to być taki Warwick, jakiego sprzedałem.
7. Wyjechać na wakacje (ostatni wyjazd dłuższy niż na weekend miałem, hmm, 5 lat temu...)
8. Więcej, znacznie więcej wypadów rowerowych.
9. Wrócić na siłownię, albo chociaż utrzymać regularne naparzanie pompek i brzuszków w domu.
10. Nieco lepiej się odżywiać.
11. Więcej czytać.