Prawo ma, ale czym innym jest, że niektórzy uważają, że w każdej branży, indywidualny rabat jest ich świętym prawem, bo jak nie to hurr durr. Np. przy okazji części komputerowych, gdzie marża sklepu zamyka się czasami poniżej 10%.
Tak jak napisał yapcok. Jest wolny rynek, gość ma prawo chcieć kupić taniej tak samo jak sprzedawca chce sprzedać ze swoją marżą. Sztuka żeby się dogadali.
No no faktycznie 10% marża to tragedia przy takich obrotach jakie robi się w sklepach komputrowych...