No apropos wlasnie GIODO.
Nie jestem w stanie zrozumiec jak w tym pieprzonym kraju osoby prowadzace sklepy internetowe musza zmagac sie z chora papierologia GIODO (niewielu o tym wie, ryzykujac tak na prawde zaplacenie ogromnych kar finansowych) podczas gdy ja co jakis czas dostaje jakies kretynskie smsy z promocjami do sklepow, w ktorych w zyciu nie robilem i nie bede robic zakupow. Ja rozumiem, tel kom to nie adres zamieszkania etc. ale do cholery skads moj numer maja, ktos im dal i raczej to nie bylem ja...