Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1678662 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
To jako (na razie były ;) ) handlowiec odpowiem tak:

1. są osoby, którzy tego nie rozumieją. Mają tak skrzywiony światopogląd, że dla nich wciśnięcie ci garnków / żelazka / ubezpieczenia / łotewer to sens i cel życia. Naprawdę. Nawet szef nie musi im tego kazać, nawet nie muszę mieć z tego premii, po prosu ci ludzie już tak mają. I jeszcze uważają, że cię tym uszczęśliwią. Tak im praca wyprała resztki rozumu. Nie wierzyłem, dopóki sam nie pracowałem z takimi. Musk rozjebany :o :facepalm:

2. osoby które wiedzą, że wciskają kit, ale mają z tego grubą prowizję, szefo ich ciśnie na wyniki itepe. A że się wkurwisz? Jesteś dla nich anonimowym nikim, tylko numerem telefonu zaopatrzonym w kartę płatniczą, o którym zapomina się po odłożeniu słuchawki. Ty się na nich wkurwisz, ja się wkurwię, trzeci się wkurwi, ale czwarty kupi te garnki. I interes się kręci. Pracowałem z gościem mającym doświadczenie w telesprzedaży, co on tam opowiadał to... :headache:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.