Najgorzej jest, jak się jedzie (albo stoi w korku) osobówką, a na zderzaku pojawi się fura typu ford transit albo renault master. Wtedy tak czy siak razi i wkurwia.
Albo dowolny SUV. Zwłaszcza Cayenne wydaje się zaprojektowane, żeby napierdalać mi we wszystkie lusterka.