W tym roku tylko 50. Ciekawe czy w przyszłym zamknie się w 100płytach/rok
Połowy nie słucham niestety, bo są to jakieś odgłosy lub kawałki, które raczej nadają się na ścieżkę dźwiękową do filmu. Za to raz na 5 kawałków trafia się taki, który potrafi zrekompensować mi zepsuty tydzień.
Swoją drogą zastanawia mnie czy wszystko jest z nim w porządku... Wygląda jakby chciał z czymś zdążyć i wylewa z siebie pomysły w ekspresowym tempie