Głupota ludzi.
Dzwoni Telefon, odbieram. Kobieta zainteresowana tym abym zrobił zdjęcia na jakimś korpo-party (jakiś bufet, przemówienie, wręczenie dyplomów itd), ma to trwać ok. 5-6 godzin.
Zapytałem się ile tak orientacyjnie potrzebują zdjęć. Jak mi streściła przebieg imprezy wyszło mi, że jakoś koło 100 zdjęć będzie, potwierdziła, że zgadza się. Oczywiście jakoś tam podstawowo obrobione.
W tym momencie kobieta mnie ubiegła i zapytała się czy 100 zł mnie satysfakcjonuje? Tyle mogą zaproponować. Kurwa