Jak dla mnie to nie zaplanowane działania a zwykłe " człowiek człowiekowi wilkiem". Spójrzmy wokół siebie. Czy szefowi
@nikt 'a ktoś kazał być chujem czy pan-panii w zus czy skarbówce czy innego urzędu, mągąc pomóc nie zrobiła tego jest wyniekiem działania tajnych słuzb. Czy my sami mogąc komuś dojebać korzystamy z tego czy darujemy. Nas samych demokracja pojebała, nie potrafoimy z niej korzystać choć wydaje sie ze w pełni korzystamy z wolnosci słowa. Sami sobie to wszystko robimy. Szef mojej żony nie musi być taki jaki jest, ani Twojego kumpla i tam tez nie dopatruje sie teorii spiskowych. Jest troche prawdy w tym co napisał Niedziu, jeśli mamy z kims problem to z naszymi rodakami. Kto nie zapłacił za instrument, rodak, kto zrobił najwiekszy dym , nasz rodak. Ale i tu nie dopatruję sie sił wyższych.
Posty połączone: 24 Paź, 2014, 23:42:22
Te, kultury może trochę, ja na ciebie osobiście nie wjeżdżam. Pamiętam jeszcze z sixa jak byłeś nikim ważnym, a teraz "wielki specjalista od CADa"* bo się wkręcił do znanej firmy i kurwa wielce ważny zrobił. Bez tego byłbyś jednym z tysięcy klepiących rendery po kątach, więc nie przesadzaj.
*o którego "wielkim specjaliźmie" też się zresztą nasłuchałem od pracowników tejże firmy, bo mam z nimi styczność zanim jeszcze wiedziałeś co w Skervesenie piszczy, ale tego wywlekać na forum nie będę. Bo mam poziom, w przeciwieństwie do niektórych.
Własnie to wywlekłeś, więc jak to z tym poziomem jest ?