Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1679183 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Jak dla mnie to nie zaplanowane działania a zwykłe " człowiek człowiekowi wilkiem". Spójrzmy wokół siebie. Czy szefowi @nikt 'a  ktoś kazał być chujem czy pan-panii w zus czy skarbówce czy innego urzędu, mągąc pomóc nie zrobiła tego jest wyniekiem działania tajnych słuzb. Czy my sami mogąc komuś dojebać korzystamy z tego czy darujemy. Nas samych demokracja pojebała, nie potrafoimy z niej korzystać choć wydaje sie ze w pełni korzystamy z wolnosci słowa.  Sami sobie to wszystko robimy. Szef mojej żony nie musi być taki jaki jest, ani Twojego kumpla i tam tez nie dopatruje sie teorii spiskowych. Jest troche prawdy w tym co napisał Niedziu, jeśli mamy z kims problem to z naszymi rodakami. Kto nie zapłacił za instrument, rodak,  kto zrobił najwiekszy dym , nasz rodak. Ale i tu nie dopatruję sie sił wyższych.

Posty połączone: 24 Paź, 2014, 23:42:22
Te, kultury może trochę, ja na ciebie osobiście nie wjeżdżam. Pamiętam jeszcze z sixa jak byłeś nikim ważnym, a teraz "wielki specjalista od CADa"* bo się wkręcił do znanej firmy i kurwa wielce ważny zrobił. Bez tego byłbyś jednym z tysięcy klepiących rendery po kątach, więc nie przesadzaj.

*o którego "wielkim specjaliźmie" też się zresztą nasłuchałem od pracowników tejże firmy, bo mam z nimi styczność zanim jeszcze wiedziałeś co w Skervesenie piszczy, ale tego wywlekać na forum nie będę. Bo mam poziom, w przeciwieństwie do niektórych.

Własnie to wywlekłeś, więc jak to z tym poziomem jest ?
« Ostatnia zmiana: 24 Paź, 2014, 23:57:09 wysłana przez commelina »