Ja jestem profesjonalistą. Jest mi wszystko jedno, w jakim gównie rzeźbię
Ostatnio musiałem usystematyzować i opisać ok. 40 tys. rekordów w ekselu. Zareagowałem dość spokojnie: spojrzałem, zesrałem się, popłakałem, podarłem gazetę, po czym zadzwoniłem do specjalisty. Eksel jest fajny.