Autor Wątek: Frustracja, choroba prędkości, nie wiem co dalej  (Przeczytany 127912 razy)

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463
Masz 22 więc przygodę z gitarą zacząłeś o jakieś kilkanaście lat za późno żeby zostać wypierdalaczem jak twoi idole i z tym się musisz pogodzić .

Gówno prawda. Mógłby zacząć nawet mając 30 lat na karku, kwestia SUMIENNEJ i DOKŁADNEJ pracy.


Gówno prawda ;)  nie te palce , nie ta motoryka , po trzydziestce grać się nauczysz , ale nie będziesz wymiataczem . Zobacz wszyscy wirtuozi byli już wirtuozami w wieku 17 ,18 lat a często dużo wcześniej  .
Nie wierzę że po trzydziestce nauczysz się tak grać np: na skrzypcach  żeby zatrudnili cię w filharmonii , muzyk filharmonijny jest jak sportowiec pierwszo ligowy  . Choć wcale nie musi być wirtuozem  to jednak zaczynał w dzieciństwie .

ps: Są akademie muzyczne gdzie podczas egzaminów wstępnych na jedno miejsce przypada kilku kandydatów , a mimo to nie zostaje utworzony pierwszy rok np: w klasie gitary , bo profesor uznał że szkoda jego czasu dla przeciętnie zdolnych ludzi ....do grania w knajpie wystarczy wam średnie ... a na artystów się nie nadajecie  (prawdziwa historia )

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Mikrofon i co dalej?

Zaczęty przez Turgon « 1 2 3 4 » Hardware

75 Odpowiedzi
51221 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Mar, 2009, 12:31:09
wysłana przez wrobelsparrow
4 Odpowiedzi
6481 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lis, 2010, 15:35:38
wysłana przez Rachet
9 Odpowiedzi
8733 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Maj, 2011, 01:47:21
wysłana przez Vertigo
33 Odpowiedzi
20111 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Kwi, 2016, 14:02:47
wysłana przez majkelk
8 Odpowiedzi
6402 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Sty, 2017, 22:49:24
wysłana przez Orange