Moja znajoma , która zajmuje się projektowaniem wnętrz zawsze powtarza ....Jeśli nie używasz jakiegoś przedmiotu przez rok to znaczy że nie jest ci potrzebny Mnie dojście do tego zajęło +-3 lata czyli od pierwszej przeprowadzki. Wtedy fakt, nie miałem wiele, ale i kupowało się "na zapas". Już na drugiej przeprowadzce był problem. Teraz szykuje mi się trzecia i powiedzieliśmy z Żoną DOŚĆ, robimy czystkę No ale jest czego przebierać jak się ma w szafie (tzn. Żona ma, nie żebym na kogoś zwalał )spodni w ilości...Spoiler uwaga...
Spoiler i to samych długich, nie liczę szorcików i innych takich...
Spoiler 27 par!
Jak kiedyś rozstałem się z laską i kazałem jej się wyprowadzić to butów miała 56 par z czego samych Martensów było 22 pary