Miałem fajną salkę. 3 cie piętro, monitoring, od 23 cały teren pod kluczem, obszar zamknięty, cieć robiący obchód co godzinę, dziesiątki drzwi po drodze, duża przestronna, ogrzewana, dobrze wygłuszona i za relatywnie małe pieniądze. No można by graty za nie wiadomo ile trzymać i spać spokojnie. Wczoraj przyszło wypowiedzenie... Kurwa...