Maciek, jak spieprzy mi się samochód gdzieś w trasie to moja podróż może trwać tyle samo, a nawet dłużej.
Jeżdżę legalnie od 1...2...3... 21 lat! Liczba spieprzeń samochodu w trasie, że się nie dało jechać: RAZ (bo dachowanie). To nie czasy Syren i 125p.
Realnie podróż samochodem na tej trasie to niewiele ponad 5 godzin, sprawdzone czterokrotnie. Natomiast pociągiem najszybsze połączenie jakie mam to pięć i pół godziny... z trzema przesiadkami! Średnio jest to 6-7h z jedną przesiadką i ten czas jest idealny by się sensownie przespać.
Eee, no to gdzie te 18 godzin, men, słabo! Kasuję posty, pierdolę, z czym do ludzi - to se PKP-uj i nie marudź