Tym razem ja się pobawię w starożytnego odkrywcę grobowców i dzikich odmętów.
Panowie, kto z Was posiada Kindla DX? Chodzi mi po głowie zakup czegoś do PDF'ów - mam od cholery nut, całego realbooka, kilkanaście podręczników w pdf'ach i drukowanie tego finansowo mija się z celem. Więc, tak chodzi mi po głowie zakup czegoś, na czym będę mógł mieć wrzucone od cholery PDF'ów, oczu nie zmęczy i będzie to jakoś chodzić. Internety oprócz DX'a polecają jeszcze readery Sony - miał ktoś z Was?
Z racji tego, że to są pliki duże (w sensie rozmiarowo, nie wagowo w mb) to zależy mi na dużej przekątnej ekranu.