Autor Wątek: NewCzarnuchDay, czyli wszystko wyjaśni się w swoim czasie...  (Przeczytany 5623 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Pręt jest dociągnięty aż za mocno, muszę większą łódkę zrobić. Cavity sprawdzałem, łapałem za kable, gałki, przykrywę zdjąłem. Też nie to. Nawet przetworniki odkręcałem. Nic.

Zostaje mostek. Chyba. Po prostu jest taki dźwięk, jakby pod spodem była drzazga i wibrowała jak uderzam w struny. Odkręciłem mendę po raz trzeci, sprawdziłem czy trzyma poziom i fogle wyrównałem wszystko jak tylko można ręcznie (bo CNC nie posiadam aktualnie :P ), dokręciłem porządnie śruby, a brzęczy nadal. No głupi jestem... Co jeszcze może być? Siodełka? Sprężynki? Inaczej trzeba struny założyć?
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
21 Odpowiedzi
11437 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Cze, 2012, 12:52:38
wysłana przez valentine
7 Odpowiedzi
3371 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2012, 19:05:42
wysłana przez sylkis
0 Odpowiedzi
1046 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2013, 21:36:56
wysłana przez Guitar Spot
1 Odpowiedzi
1722 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Lis, 2013, 17:39:42
wysłana przez Zapek
9 Odpowiedzi
9057 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 01 Paź, 2017, 10:31:06
wysłana przez vastio