Oczywiście, że powierzchnia pomieszczenia ma znaczenie. Do większości polskich domow stykną monitory. Wymienione przeze mnie potrafią pieknie ryknąć basem. Mam hm, moim zdaniem, wyjebiste kolumny i niestety nie są w stanie rozwinąć skrzydeł w pomieszczeniu 20-parę m2. Monitory i jeszcze raz monitory. Czy aktywne? - wybór deely'ego. Wspomniane Behringery brzmią zajebiście i nadaja się też do HR. Plus - generalnie stojące kolumny kosztują z założenia więcej, niedrogie konstrukcje najczęściej są źle skonstruowane i wytłumione w stosunku do ich wersji podstawkowych - długości ścianek itp. Nie będę tu robił wykładów o każdym niuansie, bo naprawdę mogę do rana. Np. przy tym samym sprzęcie, nie inwestując weń złotówki, można wycisnąć 30% więcej odpowiednio aranżując pokój!
Przemyślałem swoją odpowiedź w tym temacie i wnioski wypisałem już wcześniej, może bez podawania wszelkich uzasadnień
