W poniedziałek jakoś nie było jak zjeść w robocie, przyjechałem na chatę i na praktycznie pusty brzuch najadłem się pierogów z kapustą i grzybami. Dobre były, to walnąłem dokładkę...
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Na późną kolację zrobiłem szybką sałatkę (przy okazji polecam):
- puszka czerwonej fasolki
- puszka ananasa
- puszka tuńczyka
- puszka kukurydzy
- sól, pieprz, majonez
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
...
A już na koniec (jakoś tak całkiem nieświadom co robię
![;D ;D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/grin.gif.pagespeed.ce.--p8oI96tG.gif)
) stwierdziłem, że walnę browara, którego dostałem od Skervesen Teamu z okazji urodzin - a było to Piwo Żywe.
I wtedy się zaczęło...
![Chichot :D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xcheesy.png.pagespeed.ic.7bCSCnTxWL.png)