ale nawet jak byś się podzielił to liczba zmiennych jest za duża na przepisy. klon albo kloaka. machuj albo mahoń albo mamoń. i weź tu bądź indżynier z miarodajny przepisem.
generalnie chyba ciężko nie budując wiosła od zera (czyli wiedząc co to za rozpałka) dobrać pupy jednym strzałem.
zakładając, że mamy:
- dobrze zlutowane przewody, uziemienie etc.
- dobry kabel (kolejna historia)
- ustawione brzmienie (historie ze trzy)
- dobraną kolumnę do wzmaka plus kurwa znowu kabel (trzy historie?)
to wkładając w miarę neutralny pipak powinniśmy dostać informację jak gra nam to drewno. w tym konkretnym zestawie.
za dużo górki? szukamy pipaka z inną górką. ale jak k***a dotkneliśmy gał we wzmaku regulując górkę to chuj fizykę strzela jak potem chcemy wrócić krok wstecz i zmieniając pipaka mieć porównanie. Ciężko jest wnioskować gdy ruszamy dwie zmienne na raz. Problem w tym, że z danym pipakiem być może trzeba ruszyć gałami we wzmaku i będzie git. Tylko wszelkie analogowe zmiany ciężko cofnąć w 100% to samo miejsce gdzie poprzednio (vide gałki) więc jedyne co to możemy rejestrując nagraniowo kręcić gałami aż dojdziemy do wniosku: gałami się nie da, wymieniamy pipaka. Pipaka, potki aż w pewnym momencie zapomnimy do czego jest ta gitara. Znaczy do grania

A może k***a czas wrócić do podstaw czyli do artykulacji kostką i palcami na gryfie. Może zabijamy dźwięk na progu, który jest źle doszlifowany. Może źle wysokość pipaków jest ustawiona. Może w mostku, może w siodełku, może w halterze. Może trzeba jednak nieco skręcić gejnnn (tak wiem, herezja).
paradoksalnie... tak jak nie ma miarodajnego 100% przepisu (mi machuj nie muli w rga8, ale na BLSD) tak nie ma jednego odbioru danego brzmienia. Jeden będzie jak nietoperz, drugiemu jeden c**j czy ibek za 1k czy lutnik za 10k.
i jeszcze jedno - rozstrzał wyników jest raczej geometryczny (w sensie wnożenia zmiennych a nie ich dodawania).
i chyba se kupię kabel Monstera Studio, żeby nie było żem cham i prostak przygłuchy.