też żadnej whiskey nie byłem w stanie przełknąć bez pepsi, a i nadal nie wyobrażam sobie picia lekko rozwodnionej z woda - instant paffff (nie wiem czy to jest jest akceptowalna metoda, mój ojciec tak pije
Tak się właśnie powinno być, także ucz się od ojca- wie co robi
2/3 whisky 1/3 wody.
W ten sposób właśnie uwalniasz smak i aromat i lepiej go wyczuwasz. Pijąc czystą czujesz to w mniejszym stopniu. Z lodem to głównie amerykańce piją. A z colą ? Wszystko poniżej stówki za butelkę można tak pić. Powyżej, po prostu zabijesz sobie smak dobrej whisky. A jak ktoś w ogóle nie lubi to po co pić i się męczyć a innym marnować towar pijąc go z colą ?
też pijam z wodą, ale to nie chodzi o uwalnianie aromatu, a zwyczajnie chodzi o to, że 40% alkohol zabija kubki smakowe. Choć wychodzi na to samo ostatecznie