Wiadomość #316146

[szu]

Możliwości oba urządzenia mają takie same teoretycznie. THR5 jest mniejszy mimo tej samej mocy i ma mniej gałek. M.in.: brak presetów, tone zamiast bas/mid/treb, brak osobnego pokrętła głośności dla aux/usb.

Jest zatem bardziej upierdliwy w użytkowaniu i nieco gorzej brzmi, ale za to jest mniejszy, a po podpięciu do kompa "jeden pies".

Imho brak presetów jest dyskwalifikujący, bo nie masz możliwości ustawienia wszystkich parametrów bez edytora na kompie, a jakbym chciał non stop wzmacniacz do kompa podpinać, to już bym na kompie grał

Pograłem wczoraj nieco na V.2 i muszę przyznać, że faktycznie te paczki poprawili. Ciężko zdefiniować co się stało, ale brzmi bardziej naturalnie. Wszystkie paki są dla mnie teraz używalne, podczas gdy wcześniej miałem nieco zażaleń.