Autor Wątek: Brzmienie zespołu (gitar) w live bez nagłośnienia  (Przeczytany 5130 razy)

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 513
  • Fanboy ENGL'a :D
Wokal na przodach tylko kolo,  nie miał mikrofonów na instrumenty i nie wiem ile ta konsola miała wejść ...

Sorry, ale z takim "akustykiem" to nie ma prawa zagadać, jak się chce nagłaśniać koncerty, to TRZEBA trochę zainwestować, na początek wiele nie trzeba dokupić, dwa majki (np. tanie podróby SM57 od T.Bone czy Shure PG57 i jakiś mixer od Behra za 300PLN), bass w linię a do garów, majk na stopę i werbel oraz 2x OH.

Ostatnio grałem koncert, gdzie przody były mikroskopijne, widać je na tym filmiku w rogach przed sceną (tak, te małe kolumienki), ale BARDZO ogarnięty akustyk, zdziałał cuda i w efekcie brzmiało to zakurwiście, może na filmiku tego nie słychać, ale to wina kamery:



A na brak spójności w brzmieniu coś poradzicie ?- jedna z gitar brzmi tak jakby się rozlewała ten dźwięk jakby bez takiego ataku jest

To niech gitarzysta poćwiczy, w tym wypadku z tymi wzmakami/gitarami to raczej wina jego będzie.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3286 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Kwi, 2009, 08:35:15
wysłana przez 7th
1 Odpowiedzi
2025 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Kwi, 2012, 22:58:16
wysłana przez głuchy_zjeb
9 Odpowiedzi
6271 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Mar, 2019, 18:34:34
wysłana przez Wojtasguitar1
4 Odpowiedzi
6313 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Kwi, 2020, 20:19:57
wysłana przez grz_ost
3 Odpowiedzi
1768 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Lut, 2022, 12:45:45
wysłana przez wuj Bat