Sranie wzwyż jest popularną dyscypliną w naszych mediach. Co poradzisz? Z nawiązaniem do popu, miałem na myśli dziennikarstwo niższych lotów. Tu i tu występuje krzywa popytu i podaży, jak w każdej innej branży. A takim zachowaniem, gościu sobie tylko może odbiorców zrazić, jeżeli by to wypłynęło do jakiegoś onetu, czy interii. Jego brocha, nam pozostaje się cieszyć, że nie jesteśmy targetem