Autor Wątek: Obscure Sphinx - Lunar Caustic czyli chwalę się singlem.  (Przeczytany 17540 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Tak, prawie cały Skervesio był na koncercie. Thaw robią świetną robotę, ale Sfinksy już po pierwszych dźwiękach pokazali inny level... IMO zamietli nawet gwiazdę(?) wieczoru - Behemocio już w tej całej inscenizacji i obstawieniu się metaloplastyką są oczko za daleko. Tylko czekałem, kiedy zamiast dymu i ogni z wyrzutników puszczą w końcu bańki mydlane. Nie do końca zawiedli - konfetti na koniec bardziej by jednak pasiło do Ruchanny, JayZiego, a najbardziej One Direction... Wracając do Obscurów - przemyślane i estetycznie i muzycznie, nastrój dawkowany tam, gdzie trzeba i ile trzeba. Robawił mnie Yony - powiedziałem, że zaskoczyli mnie zaczynając koncert na szóstkach. "Tak, bo szóstki mamy do F#, ósemki dopiero do E i D" :D.
Płyta również kupiona. Jak będą grać w okolicy - idźcie.
Paczki z głów!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
17 Odpowiedzi
5295 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Cze, 2009, 16:19:07
wysłana przez Radek M
10 Odpowiedzi
4181 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Paź, 2009, 10:00:34
wysłana przez bartman
10 Odpowiedzi
4390 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Kwi, 2010, 00:59:53
wysłana przez wuj Bat
Obscure Sphinx

Zaczęty przez Stefan Muzyka

7 Odpowiedzi
2975 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Sie, 2011, 00:07:23
wysłana przez Stefan
37 Odpowiedzi
32385 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Wrz, 2015, 09:15:41
wysłana przez Marency