Dwoje niezależnych nowych lokatorów zdecydowanych na 100% na moje mieszkanie - po prostu nie przyszło i nie odbierało telefonów.
Do tego chorym i whammy mnie w kościach jak sam skervesen... Mam taką telepkę, że mógłbym robić za fajny wibratorek o napędzie jądrowym - jednak żeby nikogo nie zarazić będę spać osobno i próbuję zasnąć... z termoforkiem...
<soooo gay!>