Co by o unii nie mówić złego w moim przekonaniu póki co jest więcej dobrego niż złego. Nie sztuka jest wszystko rozpierdolić ale sztuką jest budować. Ok wyjdźmy z unii i co dalej kim jesteśmy i co znaczymy sami ? To jeden z kolejnych wyborów mniejszego zła. Za biedni jesteśmy by być jak Norwegia czy Szwajcaria. To są inne uklady geopolityczne i uwarunkowania.
Fogle to my jako naród mamy odwieczny problem z budowaniem. wspaniale jednoczymy sie gdy mamy wspólnego wroga, znakomicie potrafimy rozwalać, rozbijać, walczyć przeciwko. Gubimy sie zupełnie gdy mamy wspólnie budować.
Tak było od rozbicia Polski na Ksiestwa az po Solidarnośc, która w zasadzie tez jak sie okazuje potrafiła rozbić system ale zupełnie nie poradziła sobie z budowaniem nowego swiata. Wolność i dobrobyt w granicach naszego kraju zupełnie nas paraliżują ( jakby) .