Ja np. nadal nie czytam, bo zawsze znajdzie się coś ciekawszego do roboty, poza tym przez to, że z reguły na początku jest się do tego zmuszanym, nigdy mi się to podświadomie z przyjemnością i odpoczynkiem nie kojarzyło. Też nie rozumiem robienia z czytania takiego ą ę, jeżeli ktoś się dobrze bawi czytając książki okej, ale w czym to lepsze od grania "w komputer" to nie wiem.