Gadałem niedawno z dwoma znajomymi studiującymi w Krakowie plus dzisiaj w telewizji publicznej widziałem obszerny reportaż, jak szukam w necie, to tylko pojedyncze przypadki raczej są:
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,atak-nozownika-w-krakowie-nie-zyje-24-latek-zatrzymany-trzezwieje,97790,html?categoryId=496Tu trochę więcej:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/1288688-kolejny-atak-nozem-w-krakowie-tym-razem-w-samym-srodku-dnia.htmlNawet u Ciebie w Hucie trochę znalazłem, ale wszystko to kibolskie porachunki typu tego:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,14619948,Atak_nozem_w_Nowej_Hucie__Ofiara_nie_chce_szukania.htmlW każdym razie słyszałem dzisiaj w TV info typu syn bodajże komendanta głównego (ten aktualnie na "urlopie zdrowotnym") jest szychą wśród kiboli, policja nie reaguje, tylko straż miejska czasem interweniuje i straszliwie mnie to wkurwiło, szczególnie że właśnie myślałem akurat nad studiowaniem na AGHu, a to mnie trochę zniechęciło do zapuszczania się w te okolice.