( Obraz usunięty.)
Mój personalny rekord to około dziewięćdziesiąt godzin. Sam nie wiem kiedy po drodze kilka razy omdlałem
I jak nie potrafiłem zasnąć w Krakowie, tak w Gdańsku po odrobinie pracy trochę cięższej niż siedzenie z innymi studentami i picie, zasypiało mi się bardzo łatwo