"C7 już jest fajniejsza (a z tego co wiem kosztuje około 500$)"
czlowiekumen, troche nieskladne rzeczy piszerz, Blackjack to rowniez C7 jest
Blackjack:
http://www.soundcontrol.co.uk/images/img_prod/large/large_1.1.1.1.3-64-6818.jpgC7:
http://www.onlinestagegear.com/brand/Schecter/C/C7-Hellraiser-BCH.jpgAkurat opieram się tylko na google, bo nie mam gdzie ich zobaczyć

Nie rozumiem cie men, to moze napisz co wyglada nie obciachowo??
Jeśli chodzi o gryf to albo czysty, albo małe markery z boku (tak jak ma ten ESP, ewentualnie małe kropeczki z boku) - małe i estetyczne. Wszelkie krzyżyki, prostokąty, paski, czy co najgorsze duże kropy skreślają u mnie gitarę

A poza tym można zrobić test - ja np. wystawiłem też Blackjacka na opinię innych osób i chyba tylko jednej się podobał.
Zreszta tak jak pisze nikt, w tym przedziale cenowym, musi cie byc stac na wybrzydzanie, a i tak nalezy sie cieszyc ze schecter pomyslal o ludziach ktorzy wola wklejane gryfy i stale mosty w 7-kach, w innym przypadku bylo by o wiele ciezej z kupnem dobrej 7-ki za ta kase.
Tylko dlaczego zrobił taki śmieszny design tych tańszych 7demek. Skoro 7demka to po co jakiś floyd? Przecież przy 4 strunach basowych siódemki kupuje się głównie z myślą o graniu rytmicznym, a nawet przy solo nie widzę potrzeby używania mostka ruchomego, więc nie wiem po co to komu, szczególnie w takich gitarach

To stałe mostki powinny byc droższe, ale dobrze, że nie są
