Nigdy nad Legią Cudzoziemską nie myślałem. Pytanie czy bym się sprawdził.. Może to być ewentualność, gdy np. nie będą chcieli mnie przepuścić na szkolenie podoficerskie (a wierzcie, bardzo sprawnie odcinają dostęp do tego szkolenia szeregowym.. takie głupoty w odwołaniach wypisują, że jajebie.. Z resztą, na rozprowadzeniu jednostki na którym byłem, jeden z oficerów czytał jakieś wyjaśnienie ministra ON czy kogoś z resortu. Jasno, jak w pysk strzelił, przeczytał "korpus szeregowych zawodowych i związana z tym służba kontraktowa zostały stworzone po to, aby w szeregach tego korpusu służyli MŁODZI i W PEŁNI FUNKCJONALNI ludzie. Wniosek? Brakuje im qtwa zwykłych szeregowych. Było zawieszać zasadniczą, co? ) i zostałbym w korpusie szeregowych aż do wygaśnięcia kontraktu to LC jest b.ciekawym rozwiązaniem. Trochę patriotyzm kuje w serce, że służyłbym obcemu państwu no ale..
Gizmi, na misji nie zarabia się tak źle. Jeśli pamiętam taką tabelę zarobków z książki "Z Afganistanu.pl" to szeregowy zarabia coś ok. 10k zł plus 2 razy żołd w kraju. Za patrole też są plusy. Wszędzie jest ryzyko zawodowe, taki zawód. Nawet kochane miśki w niebieskich mundurach mają wpisane ryzyko zawodowe w pracę.