dzisiaj ENERGA...i jej pieprzone faktury po pol roku jak masz prognozy...dostaje z bomby na twarz kosmiczny rachunek i nie wiem skad to sie wzielo, musze przejsc na rozliczenie rzeczywiste a przy okazji przejechac sie do tych pacanow i dowiedziec sie skad oni wyczarowali mi takie zuzycie...bo watpie zeby tynkarze pracujacy przez tydzien czy hydraulik przez 3 dni nabili mi choc 1/3 tego co zobaczylem... Mnie to też ostatnio wkurwiło. Dojebali mi 450zł wyrównania za prąd do z, do tego 75zł za gaz i weź tu kurwa wyczaruj tyle kasy! Zrodlo pojebanego rachunku odnalezione, winny jest sposob ogrzewania ale o tym dalej....ja mam do wyczarowania tak lekko z 6x wiecej
bo robia wyrownanie po pol roku, a ogrzewalismy domek tescia (taki drewniany letniskowy przerobiony na caloroczny bez centralnego, gdzie mieszkamy tymczasowo zanim skonczy sie budowa) 2 grzejnikami elektrycznymi bo piecyk gazowy taki przenosny co ma to nie wchodzil w gre bo raz ze smrod a dwa ze nie zamierzam syna ktory jeszcze nie skonczyl nawet roku truć spalanym gazem z butli kurwa, w ogole nie zamierzam go niczym truć ale to chyba oczywiste...a żona dobrze gotuje
no i jebs, zaplaci sie. Generalnie to ostrzegam, przez 3 miesiace zimy i intensywnego uzywania taki grzejnik elektryczny potrafi nabic 800zl za prad...fajne nie??
Spoiler ale chuj, wazne ze gitary nie musze sprzedac!!!!