dzisiaj ENERGA...i jej pieprzone faktury po pol roku jak masz prognozy...dostaje z bomby na twarz kosmiczny rachunek i nie wiem skad to sie wzielo, musze przejsc na rozliczenie rzeczywiste a przy okazji przejechac sie do tych pacanow i dowiedziec sie skad oni wyczarowali mi takie zuzycie...bo watpie zeby tynkarze pracujacy przez tydzien czy hydraulik przez 3 dni nabili mi choc 1/3 tego co zobaczylem...