ale czy tylko sprzęt czyni sklep? (start do rozważań filozoficznych)
przedewszystkim, natomiast profesjonalna i miła obsługa jest niejako dodatkiem pozwalającym mi ten sprzęt obejrzeć, dotknąć, posłuchać. IMO
niby tak, natomiast do omnimuza nie chodzę już od kilku lat przez to że goście którzy tam pracują to jakiś w ogóle przypadek krytyczny....i co rusz jakiś znajomy który tam się zapędzi to potwierdza (więc nic sie nie zmieniło).
na hasło "chcę kupić bębny" (robiłem zakupy z bębniarzem :-)) pan nie odrywając wzroku od gazety, podnosi rekę i pokazuje - tam są.
. . .
dla mnie więc chyba obsługa przede wszystkim, potem towar, a potem to co mówi doman, choć to wszystko sprowadza się chyba do "normalna obsługa".
po prostu jak mam coś kupić u chujów, to wolę nie kupować (zresztą można przecież w ynternecie).