Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1710197 razy)

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Moim zdaniem to miły gest, takie klaskanie, dla pilotów i reszty załogi. Polaki przemytniki cebulki na lotniskach to już inna bajka.

Miły? Mi się wydaje właśnie nie miły, bo znaczy mniej więcej tyle: "Ufff... dolecieliśmy, to cud!!!". Jak jedziesz PKS'em to też klaszczesz jak dojeżdżasz? No man... dla tych gości, to praca, a nie wyzwanie.

Bywało, że miałem ochotę klaskać jak doszedłem. Też się liczy?

To zależy czy masz z tym na co dzień problem :D
Bynajmniej to nie przynajmniej!