Przez MrJ'a mam GAS na Kelly
Ja mam bo... bo to zajebisty kształt, taki "podkręcony" explorer, tylko bez jego wad pt. niefazowane brzegi (strasznie mnie wkurza taka wbijająca się w ramie krawędź), 22progi, tylko TOM*, no i nieciekawej ceny co lepszych modeli. A dżapońskiego Kelly można kupić za cenę chińskich Epifonów* Zresztą raz czy dwa prawie takiego miałem - raz właśnie KE3, a drugi raz tego polskiego customa (chyba Witkowski) z topem co wyglądał jak z granitu, który kręcił się długi czas po sixstringu, ale mnie uprzedzali. A potem to już za bardzo nie było potrzeby.
*mam dwa chińskie Epifony z TOMami trololo