Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1709966 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Nawiązując do tego co napisał Jarek - ja się przez takie akcje staję autentycznie nietolerancyjny.

Nożeszkurrr... z jednej strony dostaję białej gorączki jak słucham takiego pierdolonego krajowego przygłupa co wyzywa "kurwa ńjenawidze rzyduf i kurwa pedałuf bo tak kurwa polska dla polakuf kurwa". Jest mi też obojętna czyjaś religia, poglądy polityczne, orientacja seksualna, rodzaj ulubionej muzyki :P czy cokolwiek innego, byle tylko nie przekonywał mnie usilnie że "jego jest lepsiejsze".
Ale z drugiej jak słyszę/czytam te absurdy hiperpoprawności politycznej i zdecydowanie za daleko posuniętej tolerancji (czy to ostatnie akcje "ukraińskie", czy "żydowsko-muzułmańskie", łotewer) to mam autentyczną stanąć ramię w ramię z takim przygłupem i skandować razem "precz!".

Co to się porobiło, autentyczny nadwiślański ksenofob i rasista we mnie rośnie no... :o
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.