Zaręczam Ci Bat, że wcale nie zostaliśmy zostawieni "samemu sobie". Ojebano nas za zetę za hektar, co jestem nawet w stanie zrozumieć, bo taki był poziom świadomości 20 lat temu. Jasne. Zgoda. Ale propaganda w stylu "bo na zachodzie", "inna kultura", "nadganiamy" itp truizmy dalej są nam wciskane. Mają za zadanie podtrzymać nasze kompleksy, poczucie winy i sprawić, żebyśmy dalej byli tanim rynkiem zbytu i zasobnikiem pół-darmowej siły roboczej. Ja mówię - może kurwa dosyć? Jeśli ktoś mi dziś wmawia, że spory, 40. milionowy kraj z gigantycznym potencjałem, leżący na strategicznym przecięciu dróg wschód-zachód, jest mało ważny, zacofany i chujowy, to ja mówię - wypierdalaj. Warto o swoje miejsce zadbać w końcu.
Z tego powodu jestem za pełnym przyznaniem praw, niesamowicie szykanowanej i gnębionej grupy społecznej, jakimi są geje np. Nie mogę patrzeć, jak ta grupa, przeważnie dobrze wykształcona, przeważnie dobrze zarabiająca, przeważnie wywodząca sie z dużych aglomeracji się męczy. Prawa przyznane - problem zniknie i można się będzie zająć poważniejszymi zagadnieniami. To nie mój syn będzie zbierał bęcki na wuefie za fakt posiadania dwóch tat.