Prawidłowość prawidłowa, zaplanowana
.
Mam wrażenie, że skończył się okres próbny dla naszego społeczeństwa. Minęły latka okresu przystosowawczego i teraz mamy to, co na zachodzie, czyli radź sobie sam, ale bez części zwanej "spadochron socjalny", że tak zacytuję siebie sprzed 4sekund. Globalnie sprowadza się to do postawy: masz ręce i chuj, to kombinuj - tyle że level hard.
A jako, że przeniosłem się z zamieszkaniem w okolice odwiedzane 250 lat temu przez Schopenchauera, to tym razem zacytuję kolegę pesymistę:
Jak człowiek dźwiga własne ciało, a ciężaru jego nie czuje, tak nie dostrzega własnych błędów. Wszystko to podsumowuje poniższa ruchoma ilustracja:
Opóźnionym kolegom spieszę donieść, że chodzi o to, że mamy w kraju polityczno-ekonomiczny deizm: ktoś puścił w ruch bączek przemian ("wiatr przemian" jest wówczas jak najbardziej na miejscu
) i najzwyczajniej spierdolił, zostawiając grajdołek samemu sobie. Chciałbym uścisnąć serdecznie łapki wszystkim, którzy nadal jesteśmy w tym kraju. Bo Ojczyzna! Dawno nie słyszałem nic głupszego
.
A, no i szkoda, że ominął mnie Leon. Po komentarzach po wizycie wnioskuję, że jest człowiekiem inteligentnym
.