Dmaligator, to wcale nie jest takie proste. Ja miałem Focusrite z Cubase 4LE i na nowym kompie mi się NIE UDAŁO w ogóle zarejestrować kubusia, bo nie przyjmował żadnego kodu aktywacyjnego. Po dwóch dniach się wkurwiłem i położyłem lagę na starych projektach które miałem w Cubase.
Mnie wkurwia to, że moje środki finansowe nie są nieskończone. Kurwa, tyle wydatków, a kasa sie jakoś nie chce rozmnażać na koncie