Autor Wątek: Tak się konczy zabawa z podróbkami.  (Przeczytany 23232 razy)

Offline thornado2

  • Gaduła
  • Wiadomości: 201
A ja myślę, że tu chodzi o co innego. Nie chodzi o dopuszczanie do siebie i tolerowanie coraz większej ilości podrób na rynku.
Chodzi o fakt konieczności posiadania jakiejś wiedzy przed zakupem przedmiotu.

Bo na pewno każdy w tym temacie, co do jednego, zgodzi się, że sprzedawcy podróbek powinni być wywożeni do Afryki i zjadani przez lwy. Wiadomo, walczyć z tym trzeba. Ale jeśli wiemy, że jeszcze nic nie wywalczyliśmy i póki co, jest jak jest, to nie wierzmy ślepo, że jeśli tak być nie może, to na pewno nie będzie. Bo na razie jest źle i jeśli chcemy oryginał czegoś to niestety trzeba się pofatygować i sprawdzić sobie czy to faktycznie oryginał. A w międzyczasie powiedzmy, można również "walczyć" z tym całym rynkiem podróbek. A takie podejście to działanie na szkodę samemu sobie i na nerwy wszystkim wokół. A przede wszystkim lenistwo.