Co do strojów eleganckich, mam podawać nazwiska znanych mi osobiście ludzi którzy zakurwiają do pracy na rowerku potem szybkie przebranie się w gangol i do roboty?
No wlasnie, bo jaki to problem przyjechac 5-10 min wczesniej do roboty i sie przebrac? Ja mam to szczescie, ze mam w robocie swoja wlasna kanciape, to se trzymam tam ciuchy normalne pracowe (nie trzeba u mnie pod gajerem byc) i takie pod krawat kiedy mam jakies spotkania. No ale jak nawet sie szafki nie ma w pracy to jaki problem brac ciuchy w plecak? U mnie w wydziale ponad 60% dojezdza rowerami do pracy i wszyscy sie w kiblu przebieraja.