Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1708251 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Kiedyś to wszystko będzie, ale jeszcze nie teraz ;)

Nie neguję kompleksowych rozwiązań z komunikacją miejską, która może dotrzeć WSZĘDZIE (przynajmniej mniej-więcej) i wygodnymi węzłami dla ew. przesiadek + odpowiednio, bezkolizyjnie (!) przygotowane tory osobno dla środków miejskiej lokomocji (busy, tramwaje, kolejki, metro itd.), samochodów, rowerów, kładki dla pieszych, deptaki, obwodnice i inne chujemuje. No baja po prostu, żyć nie umierać.
Ale póki co warunki są u nas takie, jakie są... i osobiście nie znam nikogo, kto by jeździł samochodem "bo tak wypada", szybciej z wygodnictwa (a raczej przyzwyczajenia - w pewne miejsca samochód jest niestety musem, a reszta sytuacji to już "z rozpędu"). No ale to pewnie kwestia na kogo się trafi.
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: