ostatnio (od jakiegos miesiąca) set strun wystarcza mi na słownie jedną próbę!
kurwa zbankrutuje :C
ostatnio na próbie padła mi jedna struna, dziś aż dwie :<
nie wiem co się ze mną dzieje, ale mnie to zaczyna irytować, bo wcześniej zmieniałem struny raz na miesiąc i tylko po to żeby mieć świeży komplet a nie dlatego, że struny padają :<
update:
ostatnią próbę zakończyłem tak, że pękła struna i stweirdziliśmy "dobra to olej ją i idziemy na piwo".
wczoraj przychodze wczesniej na salke, wymieniam struny, stroję, naciągam, stroję naciągam i JEB!
poszła kolejna przy kluczu...
kurwa struny posiadają jakąkolwiek gwarancje działania, czy rzeczywiscie będę musiał się przesiąść na inną markę ? :/