Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1707499 razy)

bandit112

  • Gość
Zagotował mi się płyn stojąc w korku na alejach, to raz. Dostałem tym płynem w twarz jak chciałem odkręcić korek, to dwa. Trzy, rozjebałem sobie telefon maską jak ją zamykałem (zapomniałem, że go dałem koło zaczepu, a czarny jest to go nie widziałem). Co się okazało? Pierdolony bezpiecznik od wentylatora się przepalił. KURWA. Najbardziej żal telefonu, 5 baniek w dupę. Przynajmniej mi dziewoja w samych stringach i staniku otworzyła, jak po wodę do jakiegoś mieszkania dalej uderzyłem.

Chyba założę wątek co mnie w zyciu osłabia, a nic mnie tak nie osłabia jak bezdenna głupota i brak myślenia.
Bandit pisząc to wszystko pogrązasz sie  w sposób bezprecedensowy.

A skąd ja, kurwa, miałem wiedzieć, jak pierwszy raz mi się taka sytuacja zdarzyła, a z samochodami nigdy styczności nie miałem? I Ty mi śmiałeś kiedyś powiedzieć, że JA jestem ignorantem.