Gdzieś kiedyś czytałem wypowiedź jakiejś laski, która mówiła, ze przeszła ileś-tam etapów castingu do Top Model do czasu, aż zaczęli sprawdzać informacje o rodzince i środowisku, przeszłości. Nie miała żadnej historii do wyciskania łez do zaoferowania, to nawet jej nie pokazali nigdy na antenie.
Ciekawe, czy to prawda, czy też wkurzona była, że nie przeszła i bajki opowiada