Autor Wątek: Mała mobilna lampa na próby i do sypialni (do szatana)  (Przeczytany 9015 razy)

Offline Szneka

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 53
dobra jednak poddaję się z produkcją własnej paki i zostaję przy g212 na v30 :D

Ciekawie wygląda Bugera Trirec, niby mało.. sypialniany piec ale ma wbudowaną redukcję mocy, też trzeba przemyśleć. Nie chcę budować tych domowych powerbreaków, mam dwie lewe ręce do tego i szkoda by było spalić nowy amp ;) AMT fajnie się prezentuje ale uciekam od tranzystorów raczej

Polecono mi również Orange Thunder 30h że podobno kanał gainowy ma z Dark Terrora ale do tego czysty i więcej kopa

Także teraz prym wiodą:
-Mały Ironhart
-Dark Terror (jednak)
-Duży Ironhart (bo tak :D )
-Oranżada 30h

Normalnie brałbym małego irt bez wahania w ciemno ale mam tą wredną cechę że szukam sprzętu na lata a w najbliższym czasie mam jakieś małe występy i chcę pogodzić granie w domku, nagrywanie, z graniem na scenie jednym ampem za niedużą kasę.. jak koń pod górkę trochę ale trzeba sobie radzić jak się nie ma na dwa wzmaki ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Mała lampa

Zaczęty przez D_Rivv Wzmacniacze i kolumny

3 Odpowiedzi
2741 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2008, 23:28:49
wysłana przez Grzgrz
20 Odpowiedzi
8171 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Mar, 2009, 17:36:35
wysłana przez Sphincter
97 Odpowiedzi
29978 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 22 Lut, 2012, 05:53:54
wysłana przez Drevniak
32 Odpowiedzi
13015 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Wrz, 2013, 21:36:59
wysłana przez Stivo2005
12 Odpowiedzi
2736 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lip, 2019, 22:50:52
wysłana przez KoValus